« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah
loonah

2011-05-18 17:04

|

Ginekologia

Ciąża po ciąży

Nietypowe pytanie do nietypowej sytuacji...

Do mamusiek, które miały drugie dziecko w krótkim odstępie po pierwszym. Ile było miesięcy odstępu między porodem a ponownym zajściem (zapłodnieniem - przynajmniej w przybliżeniu) w ciążę? Czy wiązały się z tym jakieś specjalne objawy(typu krwawienie/plamienie implantacyjne), jak to wyglądało?

Bardzo zależy mi na wypowiedziach mam, które karmiły regularnie piersią.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
baassiiaa

Pewnie się obawiasz że ponownie zaszłaś ?;> super :)

ale co do pytania, ja karmię piersią ( nie jestem w ciąży znowu) ale zdarza mi się że krwawię lekko jeden dzień a potem cisza, miesiączki jeszcze nie miałam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Z jednej strony byłaby to wspaniała wiadomość, bo już w dniu porodu chciałam następnego bobasa;) Ale z drugiej strony, to w ostatniej ciąży wystapił konflikt serologiczny, miałam obecne przeciwciała anty-D i niestety przez to nie podano mi immunoglobuliny:( co za tym idzie chyba istnieje spore ryzyko dla dziecka jeśli zaszłabym tak szybko w drugą ciążę...
To trochę mi rozjaśniłaś:) bo w poprzednim miesiącu też miałam jakieś plamienie, myślałam, że to nawrót bliznowca, robiłam po tym test, był negatywny a teraz znowu to samo... No i @ też jeszcze nie miałam...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rudejojo

hahaha to chyba naprawde faza bociana...kolejna mamusia pod znakiem zapytania. ja wlasnie plamie,boli mnie brzuch, mam straszny apetyt i TA mysl(tamtym razem bylam pewna ze jestem w ciazy).do tego dzisiaj mi jeszcze niedobrze. i albo sie wkrecam albo.................

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84

no ja zaszlam w druga ciaze 7 miesiecy po porodzie BO chcaialam miec jedno po drugim ale nie kosztem wszytskiego (karmilam piersia do 6 miesiacy wiec nie chcaialm zeby jedno okradalo drugiego ;) a potem starania (miesiaczki mialam regularne ale wydluzyly mnie sie cykle) dosc szybko poszlo bo za drugim cyklem i teraz juz oczekuje na nasze drugie malenstwo
ciaza bardzo podobna bez plamienia tylko wlosy wypadaja ( a wpierwszej maiłam piekne i lsniace) pewnie to odbija sie kosztem mnie jedno za drugim ale potem dojde do siebie (bo to ostanie) ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

no ja wsumie nie pomogę bo już od dawna nie karmiłam piersią a miesiączki miałam "jak wiatr zawiał"
zaszłam jak mała miała koło 8 miesięcy
i tak jak poprzedniczka potwierdzam że ta ciąża wyssa mnie ze wszystkiego. mam fatalne wyniki krwi, włosy i paznokcie tragedia :) nie dosypiam :P
wiec jeżeli karmisz to pamiętaj że do ciąży trzeba się przygotować. odbudować braki. a karmienie to też przecież obciążenie :)
ale jak co to trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziullla

Ja zaszłam w ciąże jak nasz synek miał 7 miesięcy.Karmiłam go wówczas piersią.Po każdym karmieniu bolała mnie brzuch.Niestety w 6 tc poroniłam.Do dziś niewiem czy to mogło być przyczyną poronienia.Jak byłam na usg to macica była pusta.Nie było widać nic oprócz zanikającego ciałka żółtego.później zaczęłam krwawić.Teraz ponownie jestem w ciąży.Kończe 7 tc.Byłam już 2 razy na usg i ciąża rozwija się prawidłowo.Pierwsze co zrobiłąm jak postanowiliśmy z mężem zacząć starania o kolejne dziecko-odstawiłam synka od piersi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Ja karmiłam małą do 8 miesiąca. Mała ma teraz 48 tygodni a ja jestem w ok 34 tc więc w ciążę zaszłam ok 14 tygodni po porodzie.
Mała była do 6 miesiąca tylko na piersi bez dopajania. Ogólnie to zachowane były wszystkie wymogi :) dlatego nie nastawiałam się na szybkie zajście w ciążę a jednak się udało.
Nie miałam objawów ciąży ani też nie dostałam okresu po pierwszym porodzie. O ciąży "powiedziała" mi moja mała porządnym kopniakiem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

A co do karmienia piersią w ciąży. Widzisz, ja nie wiedziałam o ciąży i karmiłam małą, miałam dobre wyniki krwi, mała pięknie przybierała na wadze, obydwie czułyśmy się swietnie. Jak tylko dowiedziałam się o ciąży to stres związany z wysłuchiwaniem od starszych jak ja szkodzę dzieciom był tak silny ze pokarm mi po prostu zanikł :(
Nie zgodzę się z tym, że karmienie piersią w ciąży jest niebezpieczne i szkodliwe bo to są jakieś stare, durne tezy. A w ogóle to mogłam nic nikomu nie mówić o tej ciąży to by nam wszystkim na dobre wyszło, a tak...
Oczywiście dziecko rozwija się prawidłowo.
Mimo wszystko od czasu do czasu przystawiam Zuzę do cyca żeby nie zapomniała, a jak urodzi się mała to mam zamiar zrezygnować z MM i dawać jej znowu moje mleko. A różnica między dziewczynami będzie kilka dni.