urlop dziekański, tylko to mi przychodzi do głowy. ja bym nia dała rady od razu wrócić na studia po urodzeniu, zwłaszcze że miałam cc

To zależy czy to studia dzienne czy zaoczne. Ja byłam na studiach dziennych na 4 roku jak zaszłam w ciążę i niestety z powodu problemów w ciąży musiałam przerwać naukę i powtórzyć rok. Poszłam później na zaoczne i było mi dużo lżej jak już miałam "odchowaną" córkę. Ja tak szczerze to bym poczekała.

Ja wróciłam na studia jak mój mały miał 5 mies, ja bym nie czekała, tylko szła na Twoim miejscu, sama mam rok w plecy przez to, że moja ciąża była zagrożona i trochę szkoda mi było, w innej sytuacji kontynuowałabym studia zaraz po urodzeniu, gdyby to było możliwe, jeśli tylko masz z kim zostawić dziecko.

Studia dizenne. Tylko osawic tygodniowe dziecko :( gdyby chociaz mialo juz 2 miesiace...

Jeśli masz z kim zostawic maluszka to ja bym sie nie zastanawiala. Ja zapisalam sie do szkoly i pierwszy zjazd będzie akurat przypadal na dzien terminu porodu z usg. Jeśli do tego czasu nie urodzę to po prostu opuszczę zjazd czy dwa i przyniose do szkoly zaświadczenie, ze urodzilam. Jeśli mozesz to wez ewentualnie dziekanke

zaoczne albo odczekaj rok

Ja radzę poczekać rok. Sama też teraz skończyłam studia i bardzo sie ciesze, ze zdołałam obronić sie przed porodem. Teraz mogę swój czas i swoje myśli poświęcić tylko dla mojej córuni. To jest duży i czasochłonny obowiązek taka dzidzia a tu jeszcze nauka, zajęcia itd. Ciesz się chwilą, bedziesz miała niedługo najwiekszy skarb przy sobie, studia zaczekają a dziecko własnie na poczatku najbardziej potrzebuje bliskości matki
Powodzenia życzę ;)