« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa
ewelaaaa

2011-10-21 00:54

|

Pozostałe

Ciezarna matka chrzestna?

Czy ktoras z was zostala matka chrzestna gdy byla w ciazy? Co prawda teraz juz matki chrzestne nie trzymaja dzieci, tylko klada chustke. Wierzycie w to, ze jak dojdzie do chrztu w takiej sytuacji to ktores z dzieci moze umrzec, albo chrzszczone dziecko zabierze szczescie tej dzidzi w brzuszku?
Pytam bo mam zostac matka chrzestna a jestesmy w trakcie staran o druga dzidzie:)
Jesli bylyscie w takiej sytuacji lub znacie taka osobie, to prosze powiedzcie czy mialo to jakies znaczenie.
Dzieki:*

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
amelka81

moja siostra była w ciąży jak podawała mego synka do chrztu!!!!!!!nie było bardzo po niej widać ze jest w ciąży!!!jak do tej pory wszystko jest ok wiec myślę ze to zabobony!!!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pauliiinus

ja bylam jakos w 8tc jak zostalam matka chrzestna, co prawda urodzilam wczesniaka, ale to nie ma zwiazku z tym, ze chrzcilaM W ciazy;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kizimizia

Chrzestna mojej córci była w ciąży (też miała obawy), ale to są tylko przesądy :) Moja córcia ma już ponad 3 lata, a córcia szwagierki ma 2,5 roku. Obydwie dziewczynki są zdrowe i szczęśliwe :) Pozdrawiam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria

ZABOBONY, ZABOBONY! poza tym człowiek wierzący nie może wierzyć w takie bzdury. Powiedzcie mi dlaczego kogoś, kto pomaga dziecku w przyjęciu sakramentu ma spotkać coś złego? zresztą jaki związek z pięknym sakramentem ma mają mieć ewentualnie późniejsze problemy nienarodzonego dziecka. Naprawdę wierzyć mi się nie chce, że w środku Europy, w XXI w. w erze internetu i nauki, ktoś się w ogóle tym przejmuje:)

ja zostałam matką chrzestna jak bylam w 7 tc , Tomek ma prawie dwa latka i jest zdrowym radosnym dzieckiem , zreszta tak samo jak moj syn chrzestny .

zdanie księdza na ten temat :

http://www.poronienie.pl/forum/topic.php?id=3586

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Dzieki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

niby jesteśmy w 21 wieku a naród wciąż wierzy w zababony. Kiedyś w to ludzie wierzyli ale wtedy były inne czasy- była większa umieralność dzieki i matek dlatego zwalano to na co się dało m.in na chrzciny.