131/97 jeszcze nie jest takie złe, jak lezałam w szpitalu to dziewczyny dostawały tabletki na zbicie dopiero przy ponad 140/ponad 100. także może poprostu zrób coś innego zeby to cisnienie zbic.. niewiem jak sie zbija, ale nie martw sie na zapas

Spróbuj na razie sie zrelaksowac, moze chlodna kapial?

131/97 to nie jest straszne cisnienie. Ja na końcówce miałam ok 140/80 i nie dali mi żadnych tabletek

Dla ciąży ważniejsze jest to ciśnienie rozkurczowe, a Ty masz stanowczo za wysokie. Dobijaj się do lekarza albo podjedz do szpitala.

masz za wysoki puls i cisnienie rozkurczowe. U mnie lekarka przepisala mi dopegyt bo wlasnie z tym drugim u mnie sa problemy. Musze teraz mierzyc cisnienie 3 razy dziennie i zapisywac. Musialam zrobic ekg i tam wyszly mi nieprawidlowosci. Dostalam skierowanie do kardiologa i po wszystkich badaniach kardiolog zaleca u mnie przez te skoki cisnienia cesarskie ciecie. Tak wiec sprobuj dodzwonic sie do lekarki a jak nie dasz rady to jedz na IP

połuż się, włącz muzykę i się zrelaksuj może to pomoże:)