http://40tygodni.pl/Category/015/2,5573,Karmienie_piersia__co_jecie_a_z_czego_zrezygnowalyscie.html

napewno nie mozesz jesc leczo,nic ostrego i kwasnego,bo dziecko dostanie kolki.Ja tak zrobilam jak urodzilam pierwsze dziecko.Dostalam ochote na leczo i moje malenstwo sie pol nocy meczylo,miala kolki i to tak mocne ze nawet ciepla pieluszka na brzuszku nie pomagala ani delikatne klepanie po pupci:( nic!! Kiedy poszlam do lekarza i powiedzialam co sie dzialo,zapytal sie wlasnie co jadlam.Od razu mi powiedzial: odzucic ostre,kwasne zeczy.Musisz asiuniu uwazac wlasnie co jesz.

Ja na dzien dzisiejszy jestem ze swoim skarbem juz 9dni karmie piersia i jem wszystko oprucz truskawek wszystkiego po trochu i do tej pory mojemu synkowi nic sie nie dzieje .