moja miała 2 tygodnie temu katar i od wczoraj znów gestuy katar a do tego kaszel taki brzydki i tez kurde nie wiem co jest tym bardziej ze ona to w domu złapała bo nie wychodziłam z nia przez ta chlapiasta pogode ..ide dzis do lekarza a mały moze ma od ogrzewania katar i kaszelek ..kurde małych dzieci to szkoda bo sie biedactwa mecza ja nie spałam cała noc przez to..

wietrzysz mieszkanie? nawilzasz powietrze w jego sypialni? moze macie za gorąco w domu? ( moja kumpela tak miała z synkiem , dziwne ale jak przestali tak grzac w mieszkaniu z temperatury plus 24 zrobiło sie 19/20 maly przestal im chorować )

U nas to samo!! Pola byla chora poltora miesiaca, wziela w tym czasie dwa antybiotyki. W koncu ucieszylam sie, ze przeszlo. Wszystko bylo ok, dostalam tabletki na zwiekszenie odpornosci, ktore miala brac jeszcze przez 3 tygodnie. Nie skonczylam ich brac, a Pola znow chora!! Przyjechalismy do Polski na swieta i tu sie rozdhorowala. Nawet jeszcze na spacer nie zdazylam z nia wyjsc. Ide dzisiaj do lekarza. Zalamka :( a mialam ja szzcepic na zakazne :(

Czasami jest tak,że po chorobie występuje kaszel.U twojego małego wystąpił kaszel bo miał zapalenie oskrzeli, to jest normalne,moze się utrzymywać kilka tygodni.Katar parę dni.Możesz przejśc się do lekarza,ale ja nie widzę sensu jak nie gorączkuje.Wietrz mieszkanie i wychodź z małym na dwór na krótki spacer. Kropelki do noska powinny pomóc a z syropem to lepeiej spytać się lekarza, ja daję mojej małej witaminy Rutinacee w syropku:). Będzie dobrze.

Dopiero teraz zobaczyłam,że twój synek jest malutki.Na Rutinacee za mały, a jak kaszelek cię niepokoi idź do lekarza:)

Mój maluch w ciagu miesiaca przeszedł dwa razy zapalenie płuc a zaczeło sie tez od kataru.Długo zwlekałam ale wkońcu spróbowałam aspirator do nosa Katarek,naprawde świetny,bardzo dobrze wyciaga katar,mały za bardzo tego nie lubił no ale cóz wolałam go pomeczyc niz trzeci raz wcacac do szpitala.Moze u Twojej dzidzi nie zszedł ten katar do końca i spływa do gardła i przez to znów kaszel? My na szczeście wyszliśmy jużz tych chorób jak narazie ale dzieki inhalacją po szpitalu przez 8 tygodni,co prawda lekami sterydowymi ale sie udało,do tego krople odpornosciowe i naprawde izolowanie przez jakiś czas od chorych ludzi.Dodam,ze po pierwszym pobycie w szpitalu tez wszlisli z czystymi płucami i oskrzelami a jednak po tygodniu znów nawrót,okazałó sie,ze nie doleczone. A może to na tle alergicznym naprzykład. Ja tam był szorowała do lekarza odrazu,zeby sie bardziej nie rozwinęło. Polecam tez ten Katarek i inhalacje chocby z soli fizjol. no i temperatura w mieszkaniu nie wiecej niz 20stop.

Wystarczy robić teraz szybkie wietrzenie ze względu na mróz, utrzymywać w pokoju maks 22 stopnie, nawilżać powietrze i codziennie minimum godzinę z dzieckiem na spacerze. U nas był ten sam problem, z tym, że u nas wystarczył nawilżacz i kombinacje z ochłodzeniem mieszkania. Nawet jak w domu nie grzeje się przez 3 dni to temperatura jest ok 23-24 stopnie :(. Mamy bardzo ciepłe mieszkanie. I częste psikanie solą morską i czyszczenie noska aspiratorem, nawet jak jest czysty zawsze coś tam wyleci.

Dzięki za odpowiedzi dziewczyny. No coś muszę mu poradzić. Rzeczywiście od tego zapalenia oskrzeli rzadko wietrze mieszkanie... Z tym nawilżaczem tez spróbuje...

Dziewczyny dobrze piszą, najważniejsze to nie przegrzewać. Może cebion podaj zapobiegawczo na ten katarek, żeby się znowu nie rozkręciło. A jak będzie nawracać, to nie faszeruj dziecka na okrągło antybiotykami (ja taki błąd popełniłam przy starszej córce), tylko dopominaj się o skierowanie do alergologa. Spróbuj też usunąć z pokoju, gdzie synek najwięcej przebywa, wszystkie kwiatki.