« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena

2013-11-04 20:51

|

Pozostałe

Co jest dla Was najskuteczniejszym ukojeniem? Wyciszeniem skołatanej duszy?

Kąpiel z bąblami, wino, muzyka, ramiona najbliższego.. a może tak jak i moim - najskuteczniejszym jest sen mojego dziecka.

Nie było mnie, wróciłam, potrzebowałam tego by wejść do jego pokoju i pogładzić za uszkiem, usłyszeć szmery oddechów.. poczuć to jedyne w swoim rodzaju ciepło. Dziecko - magiczną ma moc to moje.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

Muzyka i poezja...moment gdy Staś przeciąga się jak kot zaraz po przebudzeniu z drzemki, zapach kawy i papieros, czasem cisza, bo tak mi jej brak w ciągu dnia..wspmnienie o ukochanym i marzenia o tym jak pięknie może być dalej

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

Na obecną chwilę córeczka :) Córeczka i Jej małe dłonie, obejmujące moją szyję. Jej oddech na mojej twarzy i ta wielka miłość, która z każdym dniem jest coraz większa...
Tak, to uczucie stanowczo dodaje mi skrzydeł i jest najlepszym lekiem na trudności dnia codziennego :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Uśmiech mojej pierworodnej potrafi zdjąc z mojej twarzy najgorszy grymas.. Jej tulenie się do mnie samej z siebie lub chwile przy piersi, kiedy tylko wówczas za dnia jest bez ruchu :) tą głęboką miłość płynącą w tym czasie, która sprawia, że ciągle się uśmiecham :)
Też uwielbiam kiedy śpi - mogę się tak na Nią wpatrywać, zawsze pogłaskam, pocałuję - nie mogę się powstrzymać ;)
Fakt, dzieci mają w sobie coś takiego magicznego... ahh
.. ale czasem, gdy wyżej wymienionych kryteriów nie da się osiągnąc, to relaksuje mnie tylko cisza.. samotnośc.. tak mi Jej brak, a tak Ją lubię ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
santy

Mnie najbardziej relaksuje głaskanie, drapanie, zabawa moimi włosami - nie mam jakiś szczególnych miejsc na ciele - cokolwiek - tak jakby ktoś jednym ruchem ręki zdejmował ze mnie całe napięcie - zawsze zasypiam w 15 minut przy czymś takim.

Dzeicko możliwe,że też po dłuzszej nieobecności (chociaż 4-5 godzin) ale ja spędzam z nim 24/dobę i dłuższej nieobecności nie było.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimimi

Przed ciaza byla to dobra kawa i papieros... Siadalam na balkonie i to byl dla mnie relaks po ciezkim dniu w pracy, dobra muzyka, (np SDM) dobry, lekki film, spacer, gra na gitarze... Teraz glasknie brzucha potrafi mnie uspokoic :) dlugi spacer (szczegolnie teraz jesienia)tez jest dla mnie bardzo odprezajacy.