Moja córcia jeszcze nie ma 4miesięcy a "rozgadana" jest bardzo. "Mówi" aguu aghhh eeee uuu ghii i po swojemu jakoś ale potrafi "przegadać" wiekszosc dnia :) mam z niej wielki ubaw :) a jak Twoja dzidzia??

U mnie na razie cisza, choć już fajnie gadała. Nie to żeby nic nie mówiła ale jeszcze dość skromnie.

Moja córka w "wieku" 4 miesięcy bardzo mało mówiła, jedynie zwroty typu eeee, ałuuuu,a-gugug - mówila tylko przez dwa dni a później cisza zero gugnia gugania, natomiast jak skończyła 5,5 miesicy to się rozgadała z grubej rury ;) - pierwsze słowo baba, potem mama, dada i teraz jej ulubionym jest tata i tak klepie na okrągło, a i jeszcze lalalal, bububu, mumumu, łi. A tez był okrs ze martwilam sie ze tak mało guga ale za to zaskoczyla wszystkich, bo jak sie rozfgadala to od razu konkretnie;))

Moja juz pod koniec 2 mż głużyła: "A guu", "Gaa", "Guu", "Gaoo", "He", "Guo" i też gadała po swojemu - paplała. W 4 próbowała powtarzać odgłosy, np. kaszleć albo głużyć i "pierdziała ustami", a najbardziej lubila, gdy ktos tez to robił ;)

Moj tez juz ladnie gugal :D a teraz cisza... Ma 4 m ... Lubi wytykac jezyk I ,,pierdziec buzka ,, I cieszy sie jak my tez tak robimy do niego ;) I czesto smieje sie w glos ;) I czasami ,,gadamy,, sobie aluuuu aaaaa alaaaaa :D czasem jak by mial jakis zal :D lapie sie za nozki I sie nimi bawi I czesto podnosi glowe I sie siluje ...