No ja znam i to pare , skończyłam liceum o proffilu wojskowym i częśc moich kolezanek poszła dalej do szkól wojskowych . Skojarzenia mam normalne zadna nie jest babochłopem jesli o to ci chodzi . W życiu rodzinnym nie przeszkadza im praca , wiec nie wiem w czym problem ?

Właśnie o to chodzi - z mojej strony nie ma problemu. Jak moja rodzina dowiedziała się, że w tym roku mam zamiar zacząć karierę wojskową, to mnie wyśmiała i tu cytuję:"bo co ludzie powiedzą".
Tak, czy tak, zrobię swoje.
U mnie w okolicy nie ma takich szkół, szkoda, bo może wtedy inaczej ludzie by do tego podchodzili.

a ja znam,byla zwykla dziewczyna z biednej rodziny,poznala chlopaka,wzieli slub urodzila dwie corki,,po kilkunastu latach rozeszli sie,on nie wiem co porabia
ona sie bawi-wlasnie poszla do wojska,po komentarzach nie wiem co myslec o niej ,ciagle pisze ze znajomymi o imprezach,piciu i maja przy tym ubaw..mysle ze odnosi wrazenie bardziej branej

ale co dokładnie ludzie maja powiedziec ? Że bedziesz spypiac z połowa kompanii czy cos ? :p sorry ale dla mnie to smieszne jest ....
Lokata imprezowac mozna i bez wojska , bardziej podejrzewam ze twoja znajoma odreagowuje po rozwodzie .

Jezeli startujesz na szeregowa to musisz na pewno sie uodpornic na komentarze facetow... U mojego na kompani sa 2 i podobno nie maja lekko jesli chodzi o jakies komentarze i dogryzki ze strony mezczyzn ;/ Moze to sie zmieni jak juz troche popracuja, bo dopiero co zaczely prace...