Przemeczyc sie? W ciazy? Samo to, ze zastanawiasz sie nad zmiana lekarza juz znaczy, ze cos jest z nim nie tak. Jezeli masz uczucie, ze inny lekarz lepiej by sie Toba zajal to zieniaj i nie czekaj. Ja pol ciazy chodzilam na NFZ bylam traktowana jak mebel. Obudzilam sie w koncu i stwierdzilam, ze tak nie moze byc i zaczelam chodzic prywatnie czego nie zaluje.

Jeśli masz jakieś wątpliwości czy zarzuty to oczywiście,że zmień. To Ty i dziecko jesteście najważniejsze.

Ja jestem zadowolona przy obecnie czwartym ginekologu. Jak Ci nie odpowiada,to zmieniasz po prostu. To Twoje dziecko,a nie lekarzy,nie widzę żadnego problemu przy ich zmianie.

zmienialam 4 razy ale w koncu jestem zadowolona , jesli szla bym po globulki na zapalenie to moze i by mi specjalnie nie zalezalo ale jesli chodzi o prowadzenie ciazy musisz miec lekarza ktoremu w 100 % zaufasz ... :)

Ja zmieniałam lekarza. coś koło 28 tyg. i po zmianie byłam mega zadowolona :) więc zmieniaj :)

Ja przez pół ciąży zastanawiałam się nad zmianą lekarza prowadzącego, miałam wrażenie, że mój jakoś strasznie olewa niektóre sygnały typu krwawienie przez 5 miesięcy zdarzające się mniej więcej co 2 tygodnie, zlecał mało badań (morfologia i mocz do 9 miesiąca ciąży zlecona tylko 3 razy! całą resztę robiłam 'na własną rękę') Z racji tego, że mieszkam w małej miejscowości a lekarz, którego wybrałam sobie na początku ciąży jest byłym ordynatorem pobliskiego szpitala obawiałam się zmiany, ponieważ tu się każdy zna. po 30 tygodniu ciąży zaczęłam chodzić do drugiego ginekologa w innym mieście i nie żałuję, mój pierwszy lekarz chciał mnie widywać raz w miesiącu (dodam, że jestem w ciąży bliźniaczej) a ten drugi umawiał wizyty co dwa tygodnie i nie robił żadnego problemu, zlecał dodatkowe badania, robił usg i ktg na każdej wizycie. Nie powielaj mojego błędu i jeżeli coś nie leży ci u Twojego lekarza to go zmień!

myślę, że w na Twoim etapie ciąży spokojnie możesz sobie pozwolić na zmianę. nie męcz się.