« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka
mamafranka

2012-04-14 13:30

|

Dieta niemowlęcia

Co na kolacje dla 10cio miesięcznego dziecka?

Dodam, że kaszki mnie już wykończyły a mały też nie zawsze chce je chętnie jeść.

Odpowiedzi

To butelki już nie je??? Może mleko by wystarczyło,mój je do tej pory mleko z butli zagęszczane kaszką.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay

To butelki już nie je??? Może mleko by wystarczyło,mój je do tej pory mleko z butli zagęszczane kaszką.
No właśnie, a butla?

Moja Ania jest 5 dni młodsza od Twojego synka i ciągnie butlę obowiązkowo przed snem i jakoś jej wystarcza. Tak jak pisze Madziorka mleko zagęszczone kaszką.
Z resztą za co pewnie 90% matek na tym forum mnie zminusuje, Ania ma butlę 4 razy dziennie i jeden posiłek łyżeczką, nie lubi jeść w ten sposób, dlatego jej nie katuję. Ot tyle. Z resztą 4 posiłki ma mleczne, bo jak rozmawiałam z naszą położną, to powiedziała, że jak lubi to niech tak je. ;)
Ale czy to dobrze zeby jadla tylko mleko ? miesko,warzywka i owoce sa bardzo wazne w rozszerzaniu diety,chociaz jesli polozna twierdzi ze ok to moze ok,moze sama ktoregos dnia siegnie po mamy kanapeczke :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jamay

To butelki już nie je??? Może mleko by wystarczyło,mój je do tej pory mleko z butli zagęszczane kaszką.
No właśnie, a butla?

Moja Ania jest 5 dni młodsza od Twojego synka i ciągnie butlę obowiązkowo przed snem i jakoś jej wystarcza. Tak jak pisze Madziorka mleko zagęszczone kaszką.
Z resztą za co pewnie 90% matek na tym forum mnie zminusuje, Ania ma butlę 4 razy dziennie i jeden posiłek łyżeczką, nie lubi jeść w ten sposób, dlatego jej nie katuję. Ot tyle. Z resztą 4 posiłki ma mleczne, bo jak rozmawiałam z naszą położną, to powiedziała, że jak lubi to niech tak je. ;)
Ale czy to dobrze zeby jadla tylko mleko ? miesko,warzywka i owoce sa bardzo wazne w rozszerzaniu diety,chociaz jesli polozna twierdzi ze ok to moze ok,moze sama ktoregos dnia siegnie po mamy kanapeczke :)
Z tym, że ona ma obiadek - z mięskiem, warzywkami, kluseczkami bądź ryżem.

Nie tylko mleczko i kaszki ma w ciągu dnia, położnej chodziło o to, że skoro ten jeden niemleczny to dla niej maks, to nie warto jej wpychać na siłę, nawet stwierdziła, że do 4 roku życia, dziecko może mieć w diecie większość posiłków mlecznych jeśli lubi.
Może z czasem jej się to zmieni. Ostatnio nawet zjadła kawałek rybki z mojego talerza. Uważam, że to co powinna mieć w diecie to ma. A ja dziecka zmuszać nie będę. ;)
Jasne nie ma co zmuszac i obrzdzac niepotrzebnie maluchom jedzenia.
Zreszta narazie ona jeszcze jest malutka i u takich dzieci zmienia sie wszystko z dnia na dzien,wiec kto wie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamafranka

drogie mamusie. moje dziecko nie je z butelki odkąd skończyło 6 miesięcy a mleka w ogóle nie chce. ewentualnie kakao ale ono zapycha więc jest od wielkiego dzwonu. więc tak jak widać tylko łyżeczka i widelczyk wchodzą w grę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama1983

no to ja mam podobnie, moj maluszek posilki je lyzeczka lacznie z wieczorna kaszka..potem pije mleko z piersi.... to jedzenie raz trwa krotko i szybciutko zje, czasem dluzej ale zje a czasem dlugo ale wiecej sie bawi... hmm...
a karmisz piersia??