Czesc mamusie dostałam piekną sukienkę od kolezanki, ale ma plame w widocznym miejscu na pasku ozdobnym w tali. Nie wiem co to czy to pisak, flamaster, czy marker. Jakies pomysły, żeby nie zniszczyc sukienki, bo jest z poliestru i nylonu.
ps: Dodam, że chce ja oddac do czyszczenia chemicznego, czy powiezyć ta plame paniom tam pracującym , czy próbować na własną ręke. Poradźcie :)

Ps: Znalazłam cos takiego "Gdy na bluzce bawełnianej mamy ślady mazaka lub pisaka najpierw tym samym mazakiem robimy kropkę na swojej ręce. Gdy zejdzie pod bieżącą wodą to w ten sam sposób zejdzie z bluzki.

Natomiast gdy nie usuniemy mazaka wtedy wystarczy patyczek kosmetyczny umoczyć w spirytusie salicylowym i delikatnie dociskać jakby ściągać mazak. Po kilku razach wszystko zejdzie." Spróbowac, bo tu jest mowa o bawełnianej bluzce.