nic z tych rzeczy 

1 i 3 :/ ale inaczej się nie dało bo Młody do dziś budzi się po 4-5 razy w nocy... i wstawanie mnie wykańczało.

nic z tych i jak na razie niczego nie zaluje.

ale na szczęście już tylko czasami w nocy ląduje u mnie w łóżku

smoczek :/ moja strasznie chce ssać ale powoli i ten nawyk jej odchodzi woli gadać niż mieć smoczek ale do spania musi być obowiązkowo

rita w sumie racja :D

smoczek, spanie na rękach, przy piersi, w naszym łóżku ( przez pierwsze 4 miesiące a teraz spi sam bo mu ciasno było;)) i niczego nie żaluje - gdybym mogła to bym go przytulała, nosila i całowała cały czas!

nic z tych rzeczy i nic mi do głowy nie przychodzi

niczego go nie nauczyłam :P (dla swojej wygody oczywiście :) )

zasypianie przy butelce, jak nie z mlekiem to z piciem ;/