Ja podaje zawsze jak mała ma katarek paracetamol w syropku witamine C i wapno i to zazwyczaj pomaga.

przy "pierwszych, pierwszych" oznakach przeziebienia podaję witaminę C i multiwitaminke w kropelkack,ale zazwyczaj na 2-3 dzień idę z mała do lekarza,im wcześniej tym większe prawdopodobieństwo,że obedzie sie bez poważniejszego leczenia(np.:antybiotyków)..

Syropek LIPOMAL i wit C w kropelkach,na katar aerozol do noska NASIVIN SOFT. A jeśli nie przechodzi to do lekarza idę.

Jak nie ma gorączki to nie faszeruję. Katarek - odciągam, nawilżam powietrze; kaszel - syropek (zależy jaki kaszel, np. flegaminę truskawkową)

Dużo owoców, natka pietruszki, naturalna witamina C ;)