Buszuje po calym mieszkaniu, najczesciej juz w pozycji stojacej od mebla do mebla, albo po scianach. Bawimy sie juz wiecej zabawkami i ksiazeczkami niz wczesniej, dluzej sie potrafi skoncentrowac na jednej rzeczy. lazi za kotami i ciagnie je za ogony, albo sie an nie kladzie, gdy spia na lozku;)Tarza sie po lozku( nowa zabawa- wywraca sie i kula po lozku). Pomaga sprzatac np. bierz rure odkurzacza do rak i odkurza, albo jak ja myje zeby, to lapie moja szczoteczke i pomaga mi myc, swoje zeby tez szoruje ale b. krotko. Pomaga w remoncie np. bierze mlotek i stuka w podloge;)
Lubi nasze jedzenie, dlatego zawsze musze uwazac, zeby nie jesc przy nim tego, czego jesc nie powinien bo jest wrzask, lubi jak jest mocno przyprawione. Ale gotuje nadal specjalnie dla niego, tylko troche modyfikuje zeby bylo bardziej miekkie i mniejsze kawalki np. makaron z sosem pomidorowym i ryba, marchewka z groszkiem, jajko i ziemniaki. Uwielbia jogurt moze zjesc na raz caly kubek( nie dla dzieci tylko Zott)banany, mandarynki, chlebek chrupki(zamiast chrupkow kukurydzinych bo te sa za male i starczaja na jednego gryza)itd.itp. dlugo by wyliczac....:)

moj to taki leniuszek jest, jakis oporny typ z niego na poznawanie nowych slow czy ruchow,nawet zwykle papa mu sie nie chce zrobic, kiedy prosze,choc nie raz sam macha reka bez pytania.Za to jest bardzo aktywny i zwinny... no i od niecalego tygodnia sam sobie drepta z jednego miejsca w drugie,puszcza sie czegokolwiek i zrobi kilka a czasem nawet kilkanascie kroczkow,zaczal powoli przed ukonczeniem 11 mca.

Alek tez sobie sam pozytywke puszcza. Papa robi juz od paru miesiecy i buziaki w policzek:)ale malo mowi, glownie baba, baubau i takie tam swoje blabla;) "mama" tak jakby probowal, ale niewyraznie mu to wychodzi:)

Gabrys znowu nasladuje co sie mowi czasem jeczy''fuuuj '' czy ''bee'' niekiedy nie tez powie, ostatnio krowe nasladowal robiac muu.Mama i tata ma ladnie opanowane.Tylko manualne ruchy jakos ciezko mu przychodza:D