woow. Nawet o tym nie pomyslalam. Podklejam sie :)

To miało chyba związek z zaciskaniem oczu, za cholerkę nie mogę sobie teraz tego przypomnieć.

To miało chyba związek z zaciskaniem oczu, za cholerkę nie mogę sobie teraz tego przypomnieć.nie dosc ze mam dupsko jak szafencja to jeszcze czerwone bialka mnie czekaja plus poliki :( no nic biore ciemne okulary do torby :)

Z tego co wiem to przy parciu trzeba zamknąć oczy.Moja mama kiedyś pracowała na ginekologii i mi o tym mówiła.

ja nie zamykałam, a wręcz przeciwnie chyba miałam jakiś wytrzeszcz :D i naczynek nie mam :P

Ja dla pewności zamykałam.

powinnaś krzyczeć, ja tylko raz sobie pozwoliłam bo się wstydziłam xp i cala gebe mialam w krostkach i naczynkach zeszlo po tyg, ale patrzec na sb nie moglam

Na necie znalazłam coś takiego:

Podczas parcia w drugim okresie porodu dochodzi dość często do
pękania drobnych naczynek. Widocznie dzidzia była duża i trzeba było sporo siły włożyć, aby ją wyprzeć.
Nie można nic zrobić na przyspieszenie wchłaniania się owych zmian.
Po prostu trzeba cierpliwie poczekać a wszystko wróci do normy.
__________________
Dr Wojciech Kazimierak

Niby mowia zeby zamykac oczy ja zamykalam przez caly porod wogole balam sie patrzec, a i tak w oku mi popekaly zylki, tak wiec nie wiem czy to cos pomaga, no moze troche ochrania:)

to ja będę wyglądała jak burak jakiś i tak mam czerwone poliki a przy porodzie to sie mnie wystrasza ... moze by tak kominiarka na twarz hm pomyśle ;D