« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola

2017-08-10 09:53

|

Higiena i pielęgnacja

Co robic gdy dziecko nie chce lezec na brzuszku a glowka robi sie plaska?

Lezy chwileczke i krzyk jakby ja ze skory ktos obdzieral. Lekarze mowia ze trzeba klasc no i klade a po chwili musze zabierac bo wytrzymac sie nie da. Jak sobie radzilyscie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Ani jeden ani drugi nie przepadal za lezeniem na brzuchu a jednak kladlam. Pokazaywalam jakies grzechotki gadalam itp. Moj mlodszy synek jak byl malutki to nie chcial tez lezec na bokach i glowke mial troche splaszczona. Potem juz sam zaczal sie przewracac na boki i tak spac. Glowke ma normalna. Na wszystko trzeba poczekac i cierpliwosci :-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

U mnie bokach tez nie chce. Jedynie jak na spacer wychodze to mi sie udaje na boczku ulozyc ale i to nie na dlugo. Anita trzymalas mimo placzu? Dlugo jednorazowo lezeli? U mnie jak trzy minuty sie uda to sukces! A jak zaczyna krzyczec to zabieram bo sie boje ze sasiedzi pomysla ze cos dziecku robie (mieszkam w bloku) :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

U mnie bokach tez nie chce. Jedynie jak na spacer wychodze to mi sie udaje na boczku ulozyc ale i to nie na dlugo. Anita trzymalas mimo placzu? Dlugo jednorazowo lezeli? U mnie jak trzy minuty sie uda to sukces! A jak zaczyna krzyczec to zabieram bo sie boje ze sasiedzi pomysla ze cos dziecku robie (mieszkam w bloku) :)
Jak bardzo sie darli to moze ze 2-3 minuty... z czasem sie jakos troszke przyzwyzaili. No musisz klasc... pewnie wiesz ze to wazne :-) potem jak juz lepiej podnosili glowke to bylo im wygodniej pokazywalam grzechotke robilam cos smiesznego cos co ich rozbawialo, zeby im sie lezenie na brzuszku dobrze kojarzylo. A z tym przewracaniem na boki robilam podobnie :-D jak mlody usnal na plecach bo na boku nie chcial (przez dluzszy czas) to go przekrecalam raz na jedne raz na drugi. Trzeba miec jakies sposoby :-D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta

Córka dopóki nie była bardzo mobilną spała raz na jednym raz na drugim boku. Zawijana w kocyk czy becik. W ciągu dnia chętnie na brzuszku. Pamiętam jedna dziewczyna córki rowiwsniczkw miała całkiem płaską glowke z tylku w wieku 4m leżała i wogole nie byla aktwna, jej głową była zbyt ciężka by mogła ja podnieś.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Adaś nie tolerował leżenia na brzuszku. Potem okazało się, że ma asymetrię i zbyt małe napiecie mięsniowe, a niechęć do leżenia na brzuszku spowodowana była przeniesieniem środka ciężkości i takie leżenie mogło nawet sprawiac mu ból. Zapytaj o to waszego pediatrę.

A leżenie na brzuszku na kolanach rodzica, probowaliscie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Córka dopóki nie była bardzo mobilną spała raz na jednym raz na drugim boku. Zawijana w kocyk czy becik. W ciągu dnia chętnie na brzuszku. Pamiętam jedna dziewczyna córki rowiwsniczkw miała całkiem płaską glowke z tylku w wieku 4m leżała i wogole nie byla aktwna, jej głową była zbyt ciężka by mogła ja podnieś.
U mnie jak juz lezy na brzuszku to glowke dzwiga ale tak jak pisalam jest jeden wielki krzyk. Ale musze dzialac aby nie bylo takiej samej sytuacji i u mnie z ta glowka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

U mnie bokach tez nie chce. Jedynie jak na spacer wychodze to mi sie udaje na boczku ulozyc ale i to nie na dlugo. Anita trzymalas mimo placzu? Dlugo jednorazowo lezeli? U mnie jak trzy minuty sie uda to sukces! A jak zaczyna krzyczec to zabieram bo sie boje ze sasiedzi pomysla ze cos dziecku robie (mieszkam w bloku) :)
Jak bardzo sie darli to moze ze 2-3 minuty... z czasem sie jakos troszke przyzwyzaili. No musisz klasc... pewnie wiesz ze to wazne :-) potem jak juz lepiej podnosili glowke to bylo im wygodniej pokazywalam grzechotke robilam cos smiesznego cos co ich rozbawialo, zeby im sie lezenie na brzuszku dobrze kojarzylo. A z tym przewracaniem na boki robilam podobnie :-D jak mlody usnal na plecach bo na boku nie chcial (przez dluzszy czas) to go przekrecalam raz na jedne raz na drugi. Trzeba miec jakies sposoby :-D
U mnie skubana to i przez sen jak ja przewroce na bok to sie odkreci bo powierci sie powierci i znow na plecach jest. Mam nadzieje ze im czesciej bede ja kladla na brzuszek tym szybciej sie przyzwyczai i nie bedzie tego krzyku.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Adaś nie tolerował leżenia na brzuszku. Potem okazało się, że ma asymetrię i zbyt małe napiecie mięsniowe, a niechęć do leżenia na brzuszku spowodowana była przeniesieniem środka ciężkości i takie leżenie mogło nawet sprawiac mu ból. Zapytaj o to waszego pediatrę.

A leżenie na brzuszku na kolanach rodzica, probowaliscie?
My jak bylismy na spotkaniu pierwszym instruktazowym w sprawie rehabilitacji to kazala nam pani jak najwiecej na brzuchu aby lezala. Wlasnie Kati na kolanach jeszcze w miare nam to wychodzi i krzyk chwile pozniej sie rozpoczyna. Ale tez dlugo nie polezy. A teraz w szpitalu jak mowilam ze ona nie lubi na brzuszku i placze to uslyszalam ze nie ma ze rakie dziecko nie lubi. Musi i juz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izuleeek

Nasz syn dlugo nie lezal na brzuszku ale raz na prawej stronie raz na lewej tak zalecili w szpitalu i tak robilam.