Dni kiedy siedzielismy wdomu mozna chyba policzyc na palcech dwóch rąk, ai to chyba bardziej jak byl upał;)Z nim się nie da siedzieć. Mamy spodnie i kurtke na deszcz i wychodzimy choćby na pół godziny.
Polecam zbudowanie domku np. koc rozpiety nad lózeczkiem lub z foteli/ krzesel itp. do srodka dac mu koce poduszki i zabawki, może byc tez latarka:)

Ogladamy bajki bawiny sie puzlami jlockamo plastelina, przy muzyce lubi tanczyc. Pod kocem sie chowac. Kolorowac kolorowanki albo zamalowywac to co ja narysuje. Balony dmuchać i rzucac, banki robic , autami jedzic romimy zjezdzalnie budujemy garaże.. Gotujemy, kiedys robilam samoloty z papieru...piorko dmuchalam...itd...

Gotujemy sprzątamy, pierzemy, oglądamy bajki, czytamy, leczymy zabawki, sluchamy piosenek, klocki układany, kolorujemy, gadamy, trochę się ponudzimy i wtedy wychodzą najfajniejsze pomysły;)