ja jesszcze nic z nimi nie robie, składaam i odkładam na inna półke :P 

Ja oddaję, sprzedaję i zostawiam dla drugiego dziecka :) Mam tego mnóstwo, więc jakoś to rozdzielam :)

te najlepsze zostawiam na nastepnego bąbla, reszte odkladam dla znajomych spodziewajacych sie dzidziora:) sama duzo rzeczy dostalam wiec nie bede ich teraz sprzedawac tylko tez komus oddam, juz dwie wielkie torbuchy czekaja w garderobietak szybko rosna te dzieci...

ja mam wiekszosc ciuchow od siostry. troche dostalam od ludzi, troche kupilam i cala ta paka trafi do dzici moich siostr i tak bedzie krazyc:) i pewnie do mnie wroci ktoregos dnia ze zwiekszoną iloscią :)

Wszystkie ubranka po synku zostawilam i jak widac teraz sie przydaly