:)

Moje koleżanki, które juz mają małe dzieci również podawały soczki typu Kubuś rozcienczone wodą i dzieciaczką nic nie było z tego co się orientuje.

mozesz smialo podawac soczki rozcienczone z woda:)jak swojej coreczce podawalam od 6 m-ca takze od 6 m0ca jadla juz serki waniloiwe,petitki oraz danio:)jezeli nie ma uczulenia to mozesz smialo podawac!!pozdrawiam

Dzięki dziewczyny chyba rzeczywiście lepiej jest słuchać własnego serducha i stosować metodę dać troszkę i obserwować jak nic sie nie dzieje to wprowadzić do diety...Mały jest moim 2 dzieckiem ale jakoś nie pamiętam jak wprowadzałam córce a im wiecej czytam i im więcej słucham ludzi tym bardziej wariuje-każdy swoje gada-hym i kogo tu słuchać:)

ale chętnie posłucham rad innych

buziaczki dziewczyny jesteście kochane, zawsze jak o coś spytamm to pomagacie, wspieracie i w ogóle buziaczki

Figa moja mala ma juz prawie 7miesiecy ale kupuje jej bobofruty i nawet je rozcieczam woda ale wydaje mi sie ze tak samo mozna robic z kubusiem tylko obserwuj czy wszystko ok i moze zacznij od podstawowych smakow :) Jak dziecko konczy 6miesiecy to juz mozna pomalu dawac wszystko ale z umiarem i obserwacja

ale przeciez teraz robia kubusie bez cukru

Dziewczyny, a ja ogolnie zachecam do przyzwyczajania dziecka do picia wody. Zeby je od niej uzaleznic, na przyszlosc. oczywiscie mozna wplatac i soki, bo to witaminki, ale jak dziecko pokosztuje samych soczkow, to potem nie skusi sie na wode. A ta super gasi pragnienie i nie wyplywa na prochnice. Wiem co pisze, bo moj starszy syn musial miec co chwile cos do picia i ja podawalam wlasnie soczki i herbatki, a potem wyszlo nam bokiem - prochnica. A woda juz potem tak nie smakowala... Teraz juz nie popelnie tego bledu. Zwlaszcza, ze synek nie ciagnal smoka, za to chodzil prawie non-stop z butla w buzi. Cukier robil swoje.

........też jestem i zawsze byłam za wodą .....i od poczatku bede próbowała przyzwyczaić Polę do wody..

Moja Julka pomimo że od samego początku dawałam jej wodę , to oprócz mleka nie chciała nic pić czyli chyba wystarczało jej tylko mleczko. Ale teraz nadal nie da się "oszukać" wodą, bo zaraz wypluwa smoczek i wyrzuca butelkę... a jak jej podaję właśnie jakiegos bobofruta czy kubusia to chętnie pije. Z tym, że ja nie rozcieńczam tylko podaję taki z butelki tylko podgrzany. Daję jej go raz na tydzień, a tak to herbatka taka słomkowa z odrobiną cukru ale nie zawsze, generalnie jak ma czkawkę. Z resztą moja Mała sama się dopomina o piciu, bo ja my z mężem pijemy kawę albo herbatę to wyrywa nam kubki z rąk i pijepomimo, że jeszcze nie umie z kubeczka i jest cała pozalewana. Ale jaka wtedy szczęśliwa:)pozdrawiam:)

Moje cory do tej pory jak chce im sie pic to pija wode. Najmlodsza jeszcze jest wylacznie na piersi, ale jak zaczne wprowadzac inne napoje anizeli moje mleko, to na pewno pierwsza bedzie woda... a soczki od czasu do czasu i te typowo dla niemowlat. Kubusie moje cory probowaly po raz pierwszy po ukonczeniu roku a i to nie na co dzien i rozcienczone woda.