nie mialam bo nie mialam miejsca na chodzik i zgadzam sie z toba nie ma co popadać w paranoje z tymi chodzikami i wiadomo ze co za duzo to nie zdrowo i nie wsadza się tam dziecka ktore nawet siedziec samo stabilnie nie potrafi .
Wiekszosc mam za chodzikami nie przepada ale skoczki z FP juz są ok ;)

moja Mańka miała od 9 miesiąca i jakoś nic jej nie jest. jak miała rok chodziła już sama

Mam dla córki, było zbawienne jak musiałam iść siku nie wkładałam jej za często i na długo tylko jak musiałam chodzik kupilismy jak młoda skończyła 10 mscy i już sama wstawała od miesiąca ale jej się znudził i jednak woli być prowadzona za ręce nie ma co popadać w paranoje

My mieliśmy chodzik ale jak Kamilek zorientował się, że pewne miejsca przez to są nie dostępne to stracił zainteresowanie po ok 3 tygodniach jazdy Odpychając się 1 nogą. I zaczął sam chodzić :)

Moja coreczka nauczyla sie chodzic bez chodaka-nie kupowalismy, jedynie jak w odwiedzinach u tesciowe to sporadycznie ja wsadzalismy.