Dziewczyny nie poznaje swojego dziecka.. Wiec tak chodzi o spanie. Zawsze zasypiala na lezaco, czasami wlaczalam jej kolysnaki czy suszarke na youtube, poglaskalam troche po glowce i spi. Natomiast od soboty jak ja klade do snu jest okoropny wrecz przerazliwy placz.. Uspac ja idzie tylko jak posadze ja na kolanach..nie wiem czy to jakis zbieg okolicznosci ale W sobote bylismy w parku gdzie sa zwierzatka i byl taki fuzy baran ktory ja przestraszyl jak zaryczal.. Placz byl taki jak teraz przed zasnieciem (nigdy jeszcze takiego u niej nie slyszlalam a ma 9msc).. Wiec teraz nie wiem czy to jakas trauma czy moze zabki? Juz ma na gorze dwa i na dole 2,5 bo sie przebil i troche wystaje :)