Moja koleżanka miała identycznie - wszystko robiła w biegu bo mały darł się za każdym razem gdy go odkładała do łóżeczka.Niestety taki miał charakter, sytuacja zaczęła się zmieniać kiedy skończył pół roku potem już coraz więcej rzeczy go zajmowało, zaczął raczkować, poczuł się samodzielny...nie wiem jeśli to na pewno nie jest jakaś choroba (może coś go pobolewa i dlatego marudzi? - na wszelki wypadek warto poprosić lekarza żeby go dokładnie zbadał) to chyba musisz poczekać aż samo przejdzie...cierpliwości życzę:)

A w jakim wieku jest maluszek?

moj synek przez pierwsze tyg zycia tez byl taki,ale przed koncem 2 miesiaca to sie unormowalo,ja zaplanowalam mu dzien tak by mial stale pory na wszystko i chyba przez to poczul sie bezpiecznie.

Synek ma 3 miesiace, tak jest od 3 tygodnia jego zycia.

Do 3 go miesiąca wszystko ci się unormuje.

Mam podobnie. . .Od urodzenia staram się wprowadzić stały plan dnia....Najczęściej wychodzą nam spacery i spanko. Mam nadzieję że dzidziuś spogodnieje. Bo żal patrzeć jak taki maluszek ciągle płacze i marudzi.