Myśle że skoro Ty sama nie jestes w stanie tego ocenic to my też. Oczywiscie to może byc wszystko i nic,ja bym podjechała do szpitala i tam Ci wszystko powiedzą. Nie wiem czy szyjka ma tutaj coś do wód płodowych.

Z Twojego opisu to wygląda mi to na wody,obserwuj sytuację.Bo jeśli to faktycznie wody to musisz śmigać do szpitala,nie koniecznie już na poród,ale na ktg,aby sprawdzić czy wszystko gra.

moze poprostu nie trzymasz moczu? normalne w ciazy u niektorych kobiet

Nie, nie. U mnie z utrzymaniem jest ok. Dodam, że czuję taki delikatny ból jak na miesiączkę, raz słabszy, raz nieco mocniejszy. Dzisiaj na ktg skurczy brak.

Ja jak mi wody odeszły to nie czułam nic związanego z siusiu i było to całe "morze" wody :)

raczej po prostu popuściłaś..

niekoniecznie, bo jesli wody jej sie sacza to moze po troszku tylk oleciec, mi co jakis czas lecial chełst, jakbym sie zlala, uczucie podobne ;]

jedz na IP i sprawdz czy to szczochy czy wody plodowe

Mi raz się zdarzyło w trzecim trymestrze(nie pamiętam który tydzień) że w nocy poszłam do łazienki i pociekła mi po nogach jakaś woda. Przestraszyłam się czy to nie wody płodowe, ale okazało się, że nie i że wszystko ok. Czasem się tak zdarzy, że wydzielina jest bardzo wodnista u nagromadzi się jej trochę, a jak się gwałtownie ruszysz, to wypłynie. Mokre plamy na wkladce to była norma i nie było to nic niepokojącego. Ja bym się nie martwiła, tym bardziej, że to było dopiero raz i nie było tego zbyt wiele. Jednak gdyby taka sytuacja się powtórzyła jeszcze kilka razy, jedź na IP żeby się upewnić, że wszystko ok, bo każda kobieta i każda ciąża jest inna.