Powinnaś pójść, zaleczą ząbek a później zabezpieczą żeby się dalej nie psuły - podobny zabieg do lakowania. Jedynki i dwójki powinni za darmo, przynajmniej tak było:)

Idź do dentysty niech mu zrobi lapisowanie ząbka ( lakieruje sie go specjalnym plynem ktory powstrzymuje dalszy rozwoj prochnicy ) a leczy sie dopiero jak dziecki jest starsze (nie oszukujmy sie dwulatek nie wytrzyma borowania ) .

Idź do dentysty niech mu zrobi lapisowanie ząbka ( lakieruje sie go specjalnym plynem ktory powstrzymuje dalszy rozwoj prochnicy ) a leczy sie dopiero jak dziecki jest starsze (nie oszukujmy sie dwulatek nie wytrzyma borowania ) .

Właśnie o to mi chodziło:)
W tym wieku zdrapują tylko to co mogą bez borowania, żeby malucha nie zrazić. Mój najstarszy był w tym wieku jak zaczęliśmy chodzić do dentysty też z powodu próchnicy.

Lepiej iść do stomatologa;)

Lepiej za wczasu pójść z malcem do stomatologa. Lekarz będzie wiedział co zrobić i wszystko Ci wyjaśni.

pójdę kochane na pewno...tylko mieszkam na takim zadupiu,że dentystów u nas tylko dwóch i same stare,nieprzyjemne dziadki.martwie się,bo mały strasznie płacze i szarpie się u lekarzy,a u dentysty będzie cyrk na kółkach!!!!