Wg mnie są to skurcze Braxtona-Hicksa. Ja je mam od 22 tc. Mi znów lekarz powiedział, żeby się tym nie martwić, bo to naturalny proces, przez który macica przygotowuje się do porodu. Powiedział mi również żeby się nie kłaść plackiem, nie brać żadnych tabletek rozkurczowych tylko iść na spacer jeśli te skurcze bardzo nam przeszkadzają.

U wielu kobiet od 20 tyg. macica już ćwiczy do porodu, więc to pewnie skurcze Braxtona-Hicksa. Wg mojego lekarza, to normalne.

U mnie od 20 tygodnia wystepują te skurcze, lekarz mówi, że to norma, nie trzeba się bać :)

potwierdzam to, co dziewczyny napisały wyżej :)
mam nadzieję, że już się nie martwisz :)

skurcze BH

tez potwierdzam ze to B-H i tez mam od 24 tygodnia jakos. macica cwiczy :)