« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
silver20

2013-03-19 10:47

|

Poród i Połóg

Co u was było gorsze ? Skurcze czy akcja porodowa ?

TAK - skurcze
NIE - akcja porodowa

Ja znosiłam dzielnie skurcze, rodziłam z oxytocyną ale jednak były gorsze od samej akcji porodowej :)


81.82%
TAK
18.18%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pawlakboj

zarówno w pierwszej jak i drugiej ciązy skurcze byly o wiele gorsze niz akcja porodowa 

Ani jedno ani drugie. Miałam skurcze ale ich nie czułam (nie miałam znieczulenia), drugi poród miałam indukowany oksytocyną i też nic. Dopiero coś tam poczułam przy parciu, ale to tylko troszkę zaszczypało jak główka wychodziła, nic poza tym. Mną się nie sugeruj :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

akcja byla masakra, wyprzec makówke bylo naprawde ciezko, i bolalo okrutnie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
Skurcze parte, to już był pikuś. :) Może nie ze wzgl na ból, ale na samą świadomość, że zaraz się skończy męka. :) Za to skurcze w towarzystwie oksytocyny, to była masakrycznie masakryczna masakra. ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
* miało być bóle parte ;)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92
też miałam z oxcytocyną zreszta wykorzystałam wszystkie możliwości przyspieszania porodu, potem parłam przez 2 godziny ( kiedy kazano przeć to taka mega ulga :P ) ale niestety po 2 godzinach cc :( bo Filipek nie chciał wyjść
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama92
Sorki powinnam dać NIE ponieważ skurcze parte były już nie do zniesienia może dlatego że byłam już taka wykończona
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

od 5 do 20:30 meczylam sie ze skurczami, zdecydowanie akcja porodowa byla lzejsza - po 4 parciach urodzilam corcie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25

generalnie mam wysoki próg bólu i skurcze znosiłam bardzo dobrze..podobno mówią, że jak maleństwo wychodzi to nic się nie czuje tylko skurcze..a ja czułam jak mi się tam wszystko rozciąga - masakra...ale i tak poród wspominam dobrze..jedna z najpiękniejszych chwil w moim życiu..

Twój komentarz