Ja myślę że niepotrzebnie zawracasz sobie głowę takimi błahostkami :) A tak na poważnie to może po prostu zwykłe pryszcze. Skoro są malutkie to czym się martwić? Mój synek co chwilę ma jakąś krostkę, pryszczyka itp. i w ogóle na to nie zwracam uwagi.Same znikają po paru dniach.

2 krostki?:) Myślę że nie ma sobie czym zawracać głowy. Ja raczej bym nie smarowała niczym bo to tylko może pogorszyć stan.. Wilgoć nie służy takim wypryskom. Raczej trzeba troszke podsuszyć.

Wiktoria też miała jakieś krostki i nic poza przemywaniem po kąpieli wodą przegotowaną nie robiłam. samo znikło :)

spokojnie, moj tez ma nawet teraz takie krostki i niczym nie smaruje, tylko przemywam przegotowana woda. Twoj synus jest jeszcze malutki i na pewno bedzie mial niejedna jeszcze krostke,w brzuszku mial zupelnie czysciutki swiat, a tu co? samo powietrze jest zatruwajace wiec co sie dziwic:)tak mi mowila pediatra:) pozdrawiam!

spokojnie, moj tez ma nawet teraz takie krostki i niczym nie smaruje, tylko przemywam przegotowana woda. Twoj synus jest jeszcze malutki i na pewno bedzie mial niejedna jeszcze krostke,w brzuszku mial zupelnie czysciutki swiat, a tu co? samo powietrze jest zatruwajace wiec co sie dziwic:)tak mi mowila pediatra:) pozdrawiam!

moja mała jak miała 2 tyg. dostała na policzkach wysypkę, nie wiem do dziś co ją uczuliło ale miała to ze trzy tygodnie i teraz o tygodnia smaruję taką maścią- cutibaza i znika wszystko :) w aptece za grosze kupisz

Jak 2 krosteczki to nic :)Nie przejmuj się na zapas :)
Po paru dniach to zejdzie.Możesz smarować Sudocremem te krostki.
Pozdrawiam

Mój synek ma 3 mis.i wystarszy ze dluzej go przytulam i juz na szyjce i na buzce ma krosteczki i tez nie lubie bo zaraz mysle ale nic nie poradzem malutkie dzieci maja delikatna skórke...