« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulineczka100
paulineczka100

2012-08-14 15:35

|

Uwagi i opinie

Co zrobic?

Mam mały kłopot. Mam roczną siostrę. Moja mama cały czas coś ode mnie "pożycza". A to pieniądze, a to pieluchy. Już mnie to zaczyna wkurzać. Jeszcze zanim urodził się mały a ja kupowałam sobie jakieś tam rzeczy na zapas to jak je tylko zobaczyła to koniecznie musiała pożyczyć. Ostatnio nawet dawała małej do picia mleko które ja u niej zostawiłam żeby nie nosić ze sobą jak ją odwiedzam. Denerwuje mnie to, bo nam nie jest łatwo. Tylko mój chłopak pracuje, w dodatku odkładamy właśnie pieniądze na wesele. Wkurza mnie to bo on nie ma obowiązku utrzymywania mojej rodziny. On niby mówi, że dziecku nie będzie żałował ale mnie to wnerwia i jest mi przed nim głupio bo moja matka ma fagasa to niech on utrzymuje ich dziecko. 2dni temu wyciągnęła ode mnie 15 pieluch teraz znów chce. Paczka pieluch kosztuje ponad 60 zł więc nie uśmiecha mi się zabawa w św. Mikołaja. Co jej powiedziec? Aha i nie mam wobec niej żadnego długu wdzięcznośći, bo nie wychowywała mnie ani na mnie nie łożyła.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78

Powiedz wyraźnie, że nie i kropka. Nie daj pieluch, nie zostawiaj mleka. Jak teraz nie zareagujesz ostro, to takie "pożyczanie" nigdy się nie skończy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

Usiądź kiedyś i porozmawiaj z nią szczerze. Wytłumacz jak to widzisz, jak się czujesz i powiedz wprost, że nie chcesz żeby tak było. Jest dorosła, wiedziała co robi, a do tego nie jest sama, bo ma faceta. Więc niech się zajmą własnymi finansami i własnym dzieckiem.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelaaaa

Ja tez stawiam na stanowcza rozmowe. Tak to juz jest dasz palec, a cala reke wezmie. Pogadaj ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
krysiula

Usiądź kiedyś i porozmawiaj z nią szczerze. Wytłumacz jak to widzisz, jak się czujesz i powiedz wprost, że nie chcesz żeby tak było. Jest dorosła, wiedziała co robi, a do tego nie jest sama, bo ma faceta. Więc niech się zajmą własnymi finansami i własnym dzieckiem.
Zgadzam się z koleżanką i podpisuje pod tym, zrobiłabym tak samo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niluss17

moja mama tez ma roczna coreczke, tydzien temu skonczyla roczek i teraz tylko tata pracuje tam w domu bo mama nie moze sie z domu ruszyc bo Ania jest chora i ode mnie nie ciagnie tylko jeszcze mi doklada, ciagle cos Maji kupuje lub daje mi pieniadze zebym wnusi cos kupila... wspolczuje Ci, przestan jej pomagac i wytlumacz jej to... swoja droga jak ona nie ma wstydu Ciagnac od Ciebie...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patka1910

napewno pgadac z mama.
Nie powinno tak byc, zwlaszcza ze wam sie nie przelewa.