Z racji tego że skraca Ci się szyjka ,a jest to też dzień o negatywnych emocjach, została bym w domu.

w takiej sytuacji zostalabym w domu.

Przyjmij moje kondolencje.
Uważam , że powinnaś zadbać o swój spokój i w tej sytuacji lepiej zrobisz zostając w domu.

Ja bym nie poszła. Jesteś w ciąży więc nikt nie powinien mieć do Ciebie o to pretensji. Ja też w czerwcu miałam pogrzeb wuja zastanawiałam się czy iść ale nawet ciocia powiedziala ze nie chce mnie absolutnie widzieć bo jestem w ciązy wiec pogrzeb to nie miejsce dla mnie.

zostałabym, pomodl sie za niego w domu. a inni bez problemu to zrozumieją

a ja bym poszla jezeli miala bym samochod...do samochodu nie jest daleko a w kosciele mozesz siedziec ale to oczywiscie moje zdanie (-;

nie poszłabym...jemu życia nie wróci, a Tobie może zaszkodzić. Każdy to zrozumie, on też by zrozumiał.

niestety nie mam auta... i nie wybiorę się ... dziewczyny mają racje. Synek jest teraz najważniejszy i nie wybaczyłabym sobie gdyby coś się stało !