skoro nie chcesz pobudzac laktacji to podaj mm ,jeden raz mu nie zaszkodzi tym bardziej że juz wcześniej dojadał mm i nic mu chyba ne było?

Odciągnięty pokarm możesz przechowywać w temp pokojowej do 12 godzin lub w lodówce (tylko nie pamiętam jak długo w lodówce i w jakiej temp).Możesz nakarmić maluszka przed wyjazdem z obu piersi i jeszcze zostawić odciągnięty pokarm. Myślę że jeśli narazie nie chcesz go przestawiać na mm to lepiej zostawić mu Twój pokarm.W mm nie chodzi tylko o smak ale trzeba je dostosować indywidualnie do dziecka.Moje dzieci np nie tolerowały mm na początku i pediatra zalecił mi dokarmianie ich mm dopiero po 6 m-cu życia. U Ciebie oczywiście wcale nie musi być tak samo ale lepiej jak wprowadzisz je sama i będziesz je obserwować czy np nie ma reakcji alergicznej niż jak zrobi to ktoś podczas Twojej nieobecności.Nie martw się pierwsze wyjście z domu bez maluszka nie jest łatwe ale dasz radę:)

ja bym odciągnęła pokarm na twoim miejscu.

Ciężka sprawa... mi się wydaje, ze ważniejsze jest nie to co podasz, tylko jak! Mój syn odrzucił cyca na rzecz butli, bo musiałam go dokarmić. Zapamiętał tą butelkę po jednym razie! Dostał wieczorem mm z butli, potem jadł z piersi a na drugi dzień o tej samej porze awantura! Nie chciał piersi mimo iż miałam pokarm. I to był początek końca... w szpitalu pewnie dokarmiali strzykawką? Więc lepiej trzymaj się tego. Nam nawet butelka TT, reklamowana jako najbliższa naturze nie pomogła :/

Wiecie co dziewczyny, tak sobie o tym myślę, i myślę, i myślę i zdaje mi się, że Marcelek po porannym cycu będzie spał ile wlezie, może uda się że wytrzyma do naszego powrotu... w szpitalu dopóki go nie zaczęłam regularnie budzić to potrafił spać naprawdę długo..
Jeśli nie wytrzyma no to bratowa poda mm, ale muszę być dobrej myśli...że wytrzyma.

Karmiłam piersią pawie rok jezeli musiałam gdzies wyjść córka dostawała mm z butelki avent , nie miałam z tym problemu , nie bawiłam się nigdy w odciąganie mleka z piersi .

odciągnij pokarm, ja tak robię. jak tego nie zrobisz to będziesz miała kamienie a nie piersi.