http://interia360.pl/on-i-ona/artykul/zabobony-ciazowe-czyli-o-przesadach-dla-kobiet-z-brzuszkiem,44626

:)))) tez juz kilka przesädöw slyszalam jak tylko babcia dowiedziala sie ze po raz trzeci zostanie prababciä. Myslalam ze mi uszy zwiednä... doslownie! i tak i tak bede wieszac pranie, zmywac raczej nie bo zmywarka zmywa :) i bede nosic swöj ulubiony wisiorek.... nie wierze w te zabobony ,;-)) a przy niektörych mozna normalnie sie usmiac....

No ja np posciagalam łancuszki z szyji bo mnie znajoma wystraszyla,ze corcia mi sie udusi pempowina...
Niby sie nie wierzy w takie rzeczy,ale nie bede poswiecala mojej pociechy dla głupich swiecidelek...

No ja np posciagalam łancuszki z szyji bo mnie znajoma wystraszyla,ze corcia mi sie udusi pempowina...
Niby sie nie wierzy w takie rzeczy,ale nie bede poswiecala mojej pociechy dla głupich swiecidelek... heh mnie tez się czepiali, że mam łańcuszek, bransoletkę itd mnie bawiły te zabobony - Mała urodziła się zdrowa, nie była owinięta pępowiną, nigdzie nie ma 'myszki' choć tyle razy się przestraszyłam (nie kazano się mi straszyć) :)

naczytałam się kiedyś tego ale batrdziej dla śmiechu :)
natomiast zapewne rozwali Cię fakt twierdzenia i wymysłów mojej babci.
otóż często bywam u niej, zazwyczaj po każdym szczepieniu małej.
jak miała 3 miesiące i zjadła mleczko wzięłam ją na ręce do pionu-do odbicia
i co na to moja wszechwiedząca babcia?

NIE NOŚ TAK DZIECKA BO BEDZIE MIAŁO WYŁUPIASTE OCZY :P

to był hit
bije na głowę wszystkie zabobony :D