Też tak miałam i jest to normalne;) aby wyprodukować pokarm potrzebna jest spora ilość płynów, a właśnie w czasie ssania pokarm się produkuje, w ten sposób organizm nas informuje czego mu potrzeba:)

Tez tak mialam. To normalne. ;) Szczegolnie na poczatku.

Ja podczas karmienia potrafiłam wypić cały karton soku jabłkowego. Woda nie wchodziła w grę bo czułam jak mi cukier spada:D

Pamiętam to :)
Nawet ostatnio MÓJ karmiąc małego butelką zażartował "Boże jak mi się pić chce od tego karmienia, podaj mi wodę" :))

ojj tak :) mam to samo. wypijam hektolitry wody :D

hej filka. Powiem tobie ze ja to potrafie 1,5l butelke wody podczas karmienia wypic na raz. I oprocz tego caly czas pije bawarke, soki i wode pomiedzy karmieniami ;) a czasem tylko szklanke wody wtrakcie karmienia. tak czy siak dostarczam duzo plynow;)

oj tak suszyło masakrycznie szczególnie na początku, a im więcej wody piłam tym więcej pokarmu sie produkowało.

oj tak tak :-) generalnie zawsze duzo pilam ale pa poczatku karmienia to hektolityr wody szly :-)

dokładnie tak:)