Na pocztaku uważałam tak jak jest w większości poradników zdrowo, bezwzdymajacych produkowane głównie. Jakoś 1,5miesiaca później prawie wszytsko. A moja znajoma urodziła na pocztaku kwietnia i je wszystko od bigosu kończąc na czekoladzie. Bo poczytała nowe artykuły że mleko wytwarza się z krwi matki i jej jedzenie nie wpływa na pokarm. Czyli groch nie przeleci do mleka . Mała zero kolek bólów brzuszka wszystko dobrze także chyba jednak nie warto stosować diet. Ale każdy robi jak uważa, w sumie po rozmowie z nią ma rację bo jakim cudem to co ma się w żołądku ma dostać się do piersi ???

Mnie położna powiedziala żeby uważać tzn obserwowac dziecko przy orzechach, czekoladzie i cytrusach bo mogą uczulac. Poza tym kazała wszystko jesc

Hania ma 3 tygodnie.
Nie jem grochu, kapusty, smażonego i nie pije alkoholu. To tyle ;)
Jadłam już truskawki, czekoladę, surówki, sałatki ;)

Na początku jadłam tylko kanapki z masłem i piłam wodę niegazowana :D
Wojtek miał mega problemy z brzuszkiem , ale kiedy zobaczyłam ze tak samo steczy i pierdzi kiedy nie jem nic i tak samo kiedy się najem wszystkiego co chce to dałam spokój :)
Jem wszystko łącznie z czekoladą , orzechami , truskawkami kapustą i grochem m
Poczytaj blog Hafija :) na fb też ma stronę :)

Dziś pytałam położonej i powiedziała żebym jadła normalnie unikając cytrusów tylko.

Ja nie piłam alkoholu, coli i ograniczyłam kawę, a poza tym jadłam wszystko. Po porodzie byłam tak głodna, że mi mąż schabowego i surówkę kupił i nic młodemu nie było. Obok leżała dziewczyna która tylko sucharki i chudą wędlinę jadła, a mała i tak płakała (a właściwie wyła) przez całe 3 dni pobytu w szpitalu.
Każde dziecko jest inne, ale moim zdaniem, jedzenie matki dziecku nie zaszkodzi

Ja pierwszy obiad po urodzeniu to na pierwsze mialam kapusniak hihi wiec chyba wolno wiekszosc ;)