Hmm.. ja jem wszystko oprócz zupek chińskich bo to sama chemia ;)

Ne powinno sie jesc- surowych jaj ,serów pleśniowych , orzeszkow ziemnych ,watrobki ,male ilosci kawy/napojow gazowanych...ale wiadomo w praktyce jest zupelnie inaczej ,sama wiem po sobie :)

Wszystko jadlam oprocz surowego miesa, jajek, watrobki, serow plesniowych. Jak mi sie zachcialo zupki chinskiej tez zjadlam. Wszystko na co mialam ochote. Aby tylko bylo swieze.

surowego mięsa i jajek to napewno. a nie słyszałam o wątróbce i jadłam w pierwszej i w tej ciąży Oo o co z nią chodzi

nie jadłam surowego mięsa i surowych ryb, starałam się unikać gazowanego (oczywiście zdarzało się wypić colę :P) i właśnie tych dań w proszku typu zupka chińska. Tak poza tym jadłam wszystko i piłam baaaaardzo dużo wody niegazowanej i codziennie chociaż szklankę mleka.

serów pleśniowych i wątróbki też nie jadłam. nawet tego nie lubię, więc nie miałam problemu :)

surowych ryb, miesa,orzeszkow ziemnych

najbardziej brakuje mi mocnej porannej kawy:-))