z moim bylo to samo . nie ekscytowal sie tym specjalnie. raz myslalam , ze jedziemy kupic wozek , a ten mi oswiadczyl na miejscu , ze przyjechalismy tlyko poogladac ( choc juz dawno wybralismy model ) wozek kupilismy jak maly mial 2 tyg ;] juz pomijam fakt , ze nie wzial sobie wolnego po porodzie ;]

Każdy inaczej przezywa , okazuje emocje i napięcie. Może paraliżuje go strach ...

Jak się zmieni to dopiero po prodzie , takze uzbrój się w cierpliwość. Facet mnie ogarnia dziecka dopóki go nie WIDZI :/ Mój potrafił 3 dni przed terminem pojsc na imprezę, bo nie mógł ogarnąc ze w kazdej chwili mogę urodzić :/ Także nie przejmuj się zupełnie ze nie ekscytuje się praniem. Sama się ekscytuj i miej w dupie jego obojętność :) a jak zobaczy bobo to się zakocha i się zmieni , zobaczysz :)