hmm dziwne naprawde,a moze poprostu jej sie sni cos brzydkiego>?moj chlopak twerdzi ze nasza czasem wieczorem placze bo tak odreagowuje caly dzien,przezywa wszystko itd..
a w dzien jak spi to tez tak ma?placze przy tym?

Też mi się wydaje, że to sen i odreagowanie dnia. Dla dziecka wszystko jest nowe więc wzbudza duże emocje. Czy ty po emocjonującym dniu nie śpisz niespokojnie?

Najprawdopodobniej masz bardzo wrażliwe dziecko. Tak myślę. Mój syn starszy był taki. Przez trzy lata... Dobra cecha ale o takie dziecko musisz bardziej dbać, słuchać, pocieszać, tulić. Być może miałaś ciężki poród i ono też to przeżyło koszmarnie. Nadwrażliwość powoduje, że dziecko bardziej przeżywa bodźce niż rówieśnicy. Skoro wykluczyli maluchowi, że to na tle choroby, bardziej bym na to stawiała. Ale to tylko takie moje przypuszczenia:-)

w dzień jak śpi jest spokojna. to się dzieje tylko w nocy. też już się zastanawiałam, czy to nie sny, ale w dzień jak się jej coś śni to typowo mruga powiekami czy coś, a w nocy potrafi nagle główką machać szybko prawo -lewo, nóżkami kopie, rączkami macha - nawet paluszkami rusza przy tym i mruczy z zamknięta buzią , że brzmi to jak skrzypiące drzwi, albo jęczy mega głośno/mąż w wygłuszaczami w uszach słyszy xD/

No ciężko na to patrzeć, na szczęście ma tak falami, odstępy są między takimi stanami są różne /mniej więcej co 2 do kilkunastu minut/.W dzień to jest bardzo pogodne i zdrowe dziecko,jakby nic się w nocy nie działo. Dlatego to takie dziwne.

Hehe,moja od pierwszego dnia sapię,pojękuje, pnie się jakby,rozciąga,macha łapkami przez sen, zapłacze przez sen chwilowo również, jakby miała zły sen,jak nie śpi to tez jakby "odchrząkuje" i sapie, do tego jak kogucik pieje,jeszcze w szpitalu myślałam,że mi się dławi...Ja ponoć tak samo robiłam jak byłam malunia, położna twierdzi,że niektóre dzieci tak mają i przechodzi im z czasem, raz szybciej raz później :)

mój synek tak ma tez nie wiem od czego to jest ale mam nadzieję że tylko odreagowuje dzień czy coś

moj tak mial jak mu sie baczki zablokowaly, albo jak zle mu sie odbilo.