« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
Gość
Gość

2015-07-14 12:35

|

Poronienie

Czy Ginekolog może się pomylić?

Witajcie kobietki,
Mam do Was ważne pytanie. Jestem w 6tc. rano dostałam krwawienia, natychmiast zarejestrowałam się do Ginekologa, a na wizycie powiedział mi, że doszło do poronienia. Mam już jedno poronienie za sobą i wiem, że to jest dosyć bolesne, a mnie na razie nic nie boli, ani nie bolało nie wiadomo jak bardzo. Czy możliwe, że Ginekolog się pomylił? Że jeszcze do niego nie doszło? Jechać Waszym zdaniem na Izbę przyjęć, czy nie mam już po co?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Ja 7tyg nosilam martwy plod nie wiedzac o tym i uwierz ze nic kompletnie mnie nie bolalo.. ikrwawienie tez dopieropo 7tyg od obumarcia plodu zaczelo wystepowac

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

A na ip musisz jechac bo moze bedzie trzeba zrobic lyzeczkowanie.. przykro mi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katharsis85

Ginekolog tez człowiek. Moze się pomylić. A miałaś robione USG?
Na tak wczesnym etapie poronienie nie musi boleć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszkasmi3szka

ciekawe na jakiej podstawie stwierdził poronienie... ja przeszłam aż 3... dwa razy w 6 tyg nawet nie było jeszcze widać pęcherzyka... dopiero w 7 się pojawił... krwawisz mocno ze skrzepami? Z mojego doświadczenia wiem, że każde poronienie to ból brzucha... mocny, intensywny trwa od 15 - 30 min gdy zaczyna się krwawienie. Jak było u Ciebie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika2301

Tak, miałam. Ale na usg jeszcze nic nie było widać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika2301

Krwawię odkąd wstałam, z początku nie było tego dużo, ale teraz jest już sporo. Nie mam skrzepów, ani mocnych bóli brzucha. On też nie widział jeszcze pęcherzyka, bo jeszcze za wcześnie. Ale uznał to krwawienie za miesiączkę i poronienie biochemiczne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monika2301

ciekawe na jakiej podstawie stwierdził poronienie... ja przeszłam aż 3... dwa razy w 6 tyg nawet nie było jeszcze widać pęcherzyka... dopiero w 7 się pojawił... krwawisz mocno ze skrzepami? Z mojego doświadczenia wiem, że każde poronienie to ból brzucha... mocny, intensywny trwa od 15 - 30 min gdy zaczyna się krwawienie. Jak było u Ciebie?
Krwawię odkąd wstałam, z początku nie było tego dużo, ale teraz jest już sporo. Nie mam skrzepów, ani mocnych bóli brzucha. On też nie widział jeszcze pęcherzyka, bo jeszcze za wcześnie. Ale uznał to krwawienie za miesiączkę i poronienie biochemiczne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92

Krwawię odkąd wstałam, z początku nie było tego dużo, ale teraz jest już sporo. Nie mam skrzepów, ani mocnych bóli brzucha. On też nie widział jeszcze pęcherzyka, bo jeszcze za wcześnie. Ale uznał to krwawienie za miesiączkę i poronienie biochemiczne.
Na cotyczekasz jedz do szpitala!!!! Nie musi cie bolec brzuch zeby cos zlego sie dzialo. A moze ta ciaze sa sie uratowac!! A im dlyzej siedzisz tu tym spadaja szanse!! Kobieto jedz!!