Mój robi wszystko przy Małej, nie stawnowi to dla niego problemu. a teraz jak wróciłam do pracy i pracuję w dyżurach to w ogóle sam robi prawie wszyzstko .

Robimy wszystko na zmiane jak ja ubieram na noc mala to on malego i tak na zmiane

Powiedział, że będzie kąpał i już 4 rok kąpie syna, teraz przyjdzie córa i będzie to samo :) Nie ma oporu, żeby wyręczyć mnie też przy innych obowiązkach

dziecko to nie umowa :) robi tyle na ile czas mu pozwala bo od rana do nocy go nie ma ale w niedziele praktycznie wszystko przy małej robi

Na początku wielko bum potem wiecznie zmęczony ale mała szkoła i się wzioł do roboty :D