« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
narkoza

2013-07-16 16:02

|

Pozostałe

Czy Wasz partner zabiera czasem malucha gdzieś sam ?

Mój właśnie jechał zawieźć coś koledze. Pyta mnie kiedy jadł mały i czy mógłby go zabrać :D Jego dziecko, niech bierze. W duchu byłam tak zadowolona... :) Nie, że jestem sama przez chwilę, tylko, że jego tata go zabrał sam, do kolegi. Ja tego w dzieciństwie nigdy nie doświadczyłam, więc mogę stwierdzić, że mój syn ma super-tatę ;)

Co myślicie o wspólnych wypadach taty z dzieckiem na spacery, bądź gdzieś ?


70.00%
TAK
30.00%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panchali

Nigdy nie wyszedł sam z synem poza dom. Ale chętnie zostaje z dzieckiem w domu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Oj, bardzo często zabiera starszą (3 lata).Właśnie przyjechał z pracy i jechał do sklepu zabierając ze sobą córkę.Młodsza śpi a ja piję inkę (karmię piersią) i siedzę na czterdziestce:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetkaa

Wychodzi czasem na krótki spacer sam z synkiem :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20

sam czasem zostanie z nią ale brać nie bierze jej bo zazwyczaj ja z nimi idę lub jadę chociaż mi proponuję że może młodą zabrać żebym odpoczęła lub coś ale ja lubię spędzać w trójkę czas 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ulishak
Chodzi sam na spacery :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kamm01xoxo

dzisiaj tatus zabral synka do kina na film Uniwersytet potwrny w 3D smiley

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

Zazdroszczę... też bym chciała żeby mąż gdzieś zabrał małą np. na spacerek... :(

Twój komentarz