mój syn urodził się z rozszczepem podniebienia miekkiego.Dowiedziałam się o tym 2dni po porodzie bo mały nie chciał ssać z piersi.W wieku 6miesięcy miał operację.Teraz mamy wizyty w Warszawie raz w roku i comiesięczną wizytę u logopedy.Bardzo to przeżyliśmy.

W 21tc dowiedzialam sie ze corcia ma cysty w prawe nerce i nerka nie pracuje...i tak zaczely sie kontrole co 4 tyg aby sprawdzic co sie dzieje z cystami, nerka,czy nie sa uciskane narzady. Wstepna wizja byla straszna....operacja, a kazda kontrola niesamowity stres i nie przespane noce.W dniu zaplanowanej cc trzeslam sie jak galaretka ze strachu w jakim stanie jest moja corcia. Zaraz po porodzie mala obiusiala wszystkich co bylo najpiekniejszym znakiem ze druga nerka pracuje. Zrobili malej badania plus usg faktycznie prawa nerka nie pracuje,ale cysty nie rosna. Z tego co lekarz mi powiedzial cysty i nerka wyschna do 2-5 lat. Jednak musimy trzymac oko na kolor moczu, zapach moczu czy nagla wysoka temperature. Kolejna kontrole mamy jak corcia bedzie miala 6 miesiecy