Jeśli nie widać żadnej wysypki, to wg mnie to tylko taka zabawa :) Może ją tak bez powodu swędzi i umie się już podrapać? U nas sprawa wygląda inaczej. Mała drapała buźkę i właśnie też uszka tak mocno i bezwiednie (z racji wieku - 2-3 mż). Najpierw walczyłyśmy z masakryczną cieminiuchą, co jest niczym innym jak łojotokowym zapaleniem skóry i może swędzieć, a teraz mamy szorstkie plamy za uszkami i na czółku, łokciach i kolankach, jest podejrzenie skazy białkowej, no i to też swędzi. U nas na gołe oko widać, że dzieje się coś niedobrego, w wyniku czego dziecko się drapie :/

Mój synek ma Atopowe Zapalenie Skóry i często drapie się po uszkach, za uszkami i po główce, ale na ogół w pozycji leżącej tuż przed zaśnięciem, więc może nie wie co ma z rączkami zrobić i po prostu drapie? Chociaż wcześniej miał jakby ciemieniuchę tyle, że okazało się, że to też z alergii... Jeśli u Twojej córeczki nie ma żadnych zmian skórnych o pewnie się tak bawi :)

Nie widać właśnie,żeby miała jakieś krosteczki,czy plamki.. i najbardziej się drapie przy karmieniu,zasypianiu..ale w dzień też się zdarza..a po jej mince widać,że ją tam coś bardzo swędzi.. Będę obserwować:) dzięki:)

U mnie Marcel tak robi z nerwów od urodzenia. Taki ma sposób na odreagowywanie jak go coś boli... teraz ząbkuje i normalnie żal mi tych uszu bo ciągnie się bardzo za nie.
W naszym wypadku to nie alergia. Ale każde dziecko jest inne. Czytałam gdzieś, że takie drapanie się jest wynikiem ząbkowania - choć ponoć to mit.

mój się drapie jak jet śpiący, trze oczka i drapie się w uszko:)