Oj ja całą ciąże miałam ochote pozabijać większość ludzi hehe :P czepiałam się o byle co, płakałam z byle powodu ale jakoś teraz się uspokoiło i ciężko mnie z równowagi wyprowadzić :)

miałam to samo... + dużo stresu i wyszedł taki malutki nerwowy.. niestety wszystkie nerwy przechodzą na dziecko.

koncowa jest masakra, nie rycze ale lepiej nie podchodz bo zaebie...

tak

Teraz juz sie troszke uspokoilam...ale pierwsze 4 miesiace bez kija nie podchodz....

Oooo tak! Ostatnio nie panuje nad sobą w ogóle

w pierwszej ciäzy mialam kilka takich momentöw, w drugiej nie mialam na to czasu ;D

jestem i to bardzo... denerwuje mnie czasami dosłownie wszystko;/

Ja jakoś 35tc zrobiłam się mega nerwowa.. nie wiem czemu może dlatego że lekarz mnie poinformował o wcześniejszym porodzie.. no i może dlatego że ciągle w domku siedzę bo muszę się oszczędzać..