Ja tez mialam ciezki porod i grubo ponad rok mowilam ze nigdy wiecej. Ale potem moje nastawienie sie strasznie zmieniło i o niczym innym nie myslalam tylko o dzidziusiu. Chciałam bez wzgledu na wszystko. Nastawilam sie ze musze urodzic i niech sie dzieje co chce ;) i urodzilam porod super. Bolalo no wiadomo. Rodzilam bez znieczulenia a druga faza porodu trwala 7 minut. Najgorsze jest to ze mam dwóch super synkow i corka mi chodzi po glowie

Bałam się bardzo, chociaż pierwszy poród miałam całkiem niezły. Nie przemogłam się, zaszłam przypadkiem, całą ciążę się bałam ale co miałam zrobić :)

Boje się porodu bardziej niż pierwszego :)
Może dlatego że teraz wiem co i jak i ze nikoniecznie uda mi się rodzić znów przez cc .. Boje się skurczy i ze będzie to długo trwało. . Ze nie dam rady ze nie wytrzymam. . Pierwszej się nie bałam aż tak bo ta cesarka wyszła z nienacka tak nagle..

Ja tylko pierwsze kilka miesięcy po pierwszym porodzie się bałam kolejnej ciąży, ale przeszło mi bardzo szybko. Mój poród też się zakończył nagła cesarką, a teraz mam nadzieję że uda mi się rodzić naturalnie ;) myślę że dobrym pomysłem było by to bardzo szczerze i dogłębnie z kimś bliskim przedyskutować ;)

Ciąży się nie bałam bałam się porodu...a w rzeczywistości wyglądało tak że całą ciąże strasznie przechodziłam i wiecznie coś mi było w ciąży a poród w porównaniu do pierwszego niebo a ziemia ;)szybki i praktyczne bezbolesny...
Teraz nie chcę już dzieci właśnie przez doświadczenie w drugiej ciąży -porostu boję się powtórki z rozrywki....

Balam się drugiej ciąży ze wzgledu na poród i na to czy dziecko będzie zdrowe..w 1 ciąży caly czas się balam czy mloda będzie zdrowa..bardziej to mnie przeraża niz wizja porodu.. przemoglam.sie bo nie chcę zeby córka byla sama teraz czy na przyszłość..

Nie balam sie mimo ze mialam tez ciezki porod i na dodatek krwotok okoloporodowy.
I nie zaluje

ja porodu sie nie balam raczej tego co będzie po. no i jest super;)