Dziecko ma sie bawic zabawkami,takimi jakimi w danym momencie go interesuja i sa dla niego bezpieczne,Bzdura..to nic nie znaczy,chyba ze tylko pozytywnie,ze dziecko jest ciekawe,przez zabawe poznaje swiat,ksztalty,kolory i lalka ma prawo go interesowac tak samo jak samochodzik

Ja wiem że to głupie przesądy i strasznie mnie one denerwują. Nic się niektórym nie wytłumaczy...Choć może znacie jakieś sposoby;)

Mój starszy synek w tamtym roku (wtedy 2 latka) jak zobaczył lalkę jaką moi rodzice kupili dla swojej wnuczki nie chciał jej oddać i tak zostało nawet z nią spał przez jakieś pół roku.

Jak dla mnie dziecko to dziecko. Może się bawić czym chce niezależnie od płci :)

heh mój mały zakochał się w lalce swojej siostry ciotecznej :) jak jesteśmy u szwagierki to Marcel tylko tą jedną lalą się bawi rozmawia z nią głaska po główce zamyka i otwiera jej oczy nawet przytula a swoich zabawek nie chce przytulac :D mały artysta takie małe dzieci jeszcze nie rozróżniają płci martwiłabym się jakby miał z 5 lat i bawił się lalkami :)

Moj jak mial ok 22 mc i bylismy u kolezanki ktora ma 2 dziewczynki uwielbial bawic sie wozkiem do ktorego wkladal misia oraz kuchenka:-) do tego stopnia ze kupilismy mu taki zwykly wozek dla lalek i do tej pory sie nim bawi. Kuchenke dostal w spadku i moze caly czas stac przy niej i sie nia bawic. Nie widze w tym nic zlego. Daj dziecku bawic sie tym czym chce...a reszta niech mowi co che;-)

mój Krzyś to kawał chłopa (jak na roczniaka), ale czasem podbiera starszej siotrze lalki. ja sie tym wcale nie przejmuję. nie popadajmy w panikę z powodu takich głupot. martwić to się o nigo moge jak jest chory http://toster.pl/tost/247223