przed ciążą i w ciąży nie miałam z tarczycą problemu wszystkie badania wychodziły ok nawet niedługo przed porodem. teraz 2 mies po porodzie lekarz rodzinny zrobił mi badania na tarczyce z powodu utrzymującej sie opuchlizny nóg (w lecie to mi zawsze puchły i bez ciązy). I niby wynik wyszedł baaaardzo zły wskazujący na nadczynność chociaż nie mam żadnych objawów. I tak sie zastanawiam czy tarczyca mogła sie nagle ujawnić z powodu porodu czy to moga byc np jeszcze po prostu rozregulowane hormony po ciązy? Czy może jeszcze jakoś inaczej można to wyjaśnić? Jak któraś koleżanka wie to prosze pisać . Dzieki