Mój diabeł też dużo razy uderzył się w głowe i nic mu nie jest.Podejrzewam,że jak by coś jej było to by tak szybko nie umilkła.

moja już przeszła tyle upadków że jak sie teraz uderza w główke to się śmieje .czeka cię nie jeden zawał serduszka.:)

Z tego co opisujesz nie powinno się dziać nic więcej poza siniakiem :) No ale tak to już jest, że my matki zawsze mamy przed sobą najbardziej czarny scenariusz... Zrozumiałe ;)

heh :)nie panikuj...nie pierwszy siniaczek i nie ostatni...
moje rozrabiaki co chwile sie gdzieś obijają :)
a my mamy nie możemy być przewrażliwione...
to normalne,maluchy w ten sposób uczą się ostrożności,moja mała co chwile sie obija...tłumacze że musi uważasz ale ona i tak swoje....a najgorzej wieczorem jak lata zaspana po domu :)

No najwidoczniej nic już nie jest :) mama też mi mówi że nie jeden siniak przede mną jeszcze że będzie ich kilka ale chyba mnie nie przebije bo się chyba nie da ;D