« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991

2015-06-14 20:34

|

Pozostałe

Czy czyjś partner życiowy też o wszystkim/wszystkiego zapomina ciągle ?

Jak życ ?
Jaka jestem zła.. wiecznie :P
Wychodzimy z domu i jeszcze nie było, by się po coś nie cofnął - klucze, portfel itp.
Coś do niego mówię, on zaraz zapomina.
Idzie do sklepu i zamiast 3 rzeczy przynosi dwie.
W domu ciągle czegoś szuka, nigdy nie odkłada na miejsce..
Normalnie dziękuję teściowej.. :D
Nie chcę już dalej wymieniac.. jakie to jest trudne życ z kimś takim..


68.75%
TAK
31.25%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Zapominam ja. Nie on.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

czasami:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

ale ja tez ciagle o czyms zapominam 

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Kamila, wiem. Ale to jest takie męczące, tyle już lat, mu samemu cieżko tak zyc. Nigdzie nie da się wyjśc normlanie, jeszcze się nie zdarzyło, niczego zaplanowac, o nic poprosic, bo zaraz i tak zapomni.. Może przesadzam, czasem jest ok przecież hehe ale ogólnie jest to męczące :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

i wieczne "zapomnialeeeem"

kupileś? zapłaciłeś? noł :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
przyszlamama2910

TAK i MEGA mnie to drażni :) Rano lezymy w łóżku ja mówię że musimy już wstawac i jechać na zakupy bo ja już wody nie mam..Ok.Ubrał się,spakowaliśmy małą,a on z tekstem ''tak w ogóle my mamy za czym jechac do miasta?'' normalnie mnie...:) 

Albo przesieje kluczyki od samochodu,a mówi ze to ja wiecznie je zapodzieję..:pDużo jest sytuacji,ale przybliżyłam z ostatnich dni..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
contrasek20

Razem jesteśmy zakręceni jak słoik.... Niestety.. nawet chyba on jest bardziej ogarnięty niż ja, nie rozwala tak wszystkiego, ja wiecznie czegoś szukam, nie mogę nic znależć;/ zapominam o Bożym świecie, a on jak juz to o drobnostkach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Nie krzyczę, staram się na prawdę, chociaż się zdarza, nie powiem, że nie, ale jednak zawsze z dziecmi stoję, to się tylko wewnętrznie wkurzę, staram się przy nich nie okazywac gniewu na ojca :P

Heh ale wiesz, czasem się gdzieś śpieszymy, to nie czas na żarty. Albo dzieci płączą, wrzeszczą czy uciekają, pada deszcz, a my juz wyszliśmy, no nie wiem :p

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Mój mąż zawsze tak miał, chociaż nie wiem czy teraz nie bardziej.

Staram sie byc wyrozumiała zawsze, ale czasem tarcę już siły i moc, ileż razy można się spóźniac, cofac, jak już wyjechalismy autem czy wyszlismy na spacer, nie kupic czegoś potrzebnego po drodze, szukac w domu pilotów, telefonów, wody do picaia nawet, no masa przypadków, codziennie kilka.

Twój komentarz