« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual
sensual

2012-08-20 08:24

|

Zakupy

Czy dać smoczek zaraz po urodzeniu?

Nie wiem czy kupowac i dać dziecku od urodzenia smoczek? Słyszałam, ze z jednej strony nie ejst potrzebny bo dziecko sie od niego uzależnia, a zdrugiej masa osob daje. Jakie jest wasze zdanie?
Jesli kupic to dawac od razu czy po jakim czasie?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiolinek

Nie nie nie podawać smoczków.

moja nawet nie chciała, dopiero od 4 miesiąca sie nauczyła...ale lepsze to niż palce w buzi czy inne rzeczy, nie mam problemów gdybym zapomniała smoczka, potrafi funkcjonować bez niego, więc sie nie uzależniła :) po drugie jak sie denerwuje czy jest głodna a zanim zrobię mleko to smoka ssie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aaniasz

Na pewno nie od razu po porodzie.Ja dałam w 3 dobie bo już byłam tak padnięta w szpitalu,że chciałam się trochę przespać.Za to teraz się nie możemy ruszyć bez smoczka.A w ogóle to u mnie szpitalu był krzyk o cumla bo dziecko ma na początku jak najwięcej jeść z cyca a jak się go zatka cumlem to nie woła o jedzenie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia

Różnie z tymi smoczkami bywa.To zależy od indywidualnych potrzeb dziecka.Nawet,jeśli nie chcesz dać,może będziesz zmuszona jednak go zapodać.Zazwyczaj daje się go w celu uspokojenia dziecka,bo często nic innego nie skutkuje.A jeśli mały ssak ma ogromną potrzebę ssania i smoka nie dostanie,to pewnie Twój cyc stanie się smoczkiem,a tego byś nie chciała ;) A co do uzależnienia to nazwałabym to raczej przyzwyczajeniem i równie dobrze odzwyczai się,jak smoczek zabierzesz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamasia

Różnie z tymi smoczkami bywa.To zależy od indywidualnych potrzeb dziecka.Nawet,jeśli nie chcesz dać,może będziesz zmuszona jednak go zapodać.Zazwyczaj daje się go w celu uspokojenia dziecka,bo często nic innego nie skutkuje.A jeśli mały ssak ma ogromną potrzebę ssania i smoka nie dostanie,to pewnie Twój cyc stanie się smoczkiem,a tego byś nie chciała ;) A co do uzależnienia to nazwałabym to raczej przyzwyczajeniem i równie dobrze odzwyczai się,jak smoczek zabierzesz.
Lepiej odzwyczaić potem od smoczka niż paluszków, ja tak bym wolała, a moja córa nie chce żadnego smoka
Z pewnościa,smoczka zabierzesz i tyle, a paluszki? Może córcia sama z tego zrezygnuje? ;) Jednak musi to słodko wyglądać,takie ciumkanie maleńkich paluszków :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anya0203

ja w szpitalu nie dawałam ....

a w domu na początku tez nie.....
a później to nie chciał .....;/
a ja cay czas z cycem musiałam przy nim leżęć !!!!
masakra !!! żeby spał 3 godziny to 3 godziny cyc w buzi musiał być ... ;/

więc jak będę miała drugie dziecko to smoczek będzie !!!-musi ;))
bo nie dam rady !! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

chcialam dac w 3 dobie po porodzie ale zwyczajnie nie chcial, darl sie jak opentany za kazdym razem jak chcialam mu dac :D teraz po 7 mies jest to samo, to zalezy od dziecka, sa takie ktore nie odrywaja sie od cyca i wtedy lepiej dac smoka niz sie meczyc, sa placzace ktore tez potrzebuja, a sa takie co w dupie maja jakas gume i kropka :) ale kuop, na wszelki wypadek, zawsze mozesz zadecydowac czy dac czy nie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mroweczka78

Dałam smoczek Lovi w szpitalu w 2 dobie, ponieważ malutka co chwila jadła, jak nie jadła, to chciała wisieć przy cycu. Nawet nie mogła zejść kroplówka, ponieważ ciągle musiałam ją trzymać, inaczej był wrzask. Smoczek pomógł, ssała sobie i chwilkę leżała spokojnie. To mogła być u niej reakcja na szczepienie, ponieważ w kolejnych dniach wszystko się uspokoiło. W domu absolutnie smoczka nie chce i wypluwa, więc jej nie podaję na siłę, ale w szpitalu naprawdę mi pomógł, po cc ciężko było co chwila wstawać i brać ją na ręce.