Zaraz po to nie dałam, ale mała dostała go na oddziale dla wcześniaków w 2 dobie.

Kilka dni po powrocie do domku synek dostał smoka. Później go odrzucił a teraz czasami tez pocmoka sobie ale bardzo krótko. :) dodam, że karmie cycem i butlą i mały dalej toleruje pierś :) Czasmi mówia, że jak dzicko dostaje butelke czy smoka to może przestac ssac pierś, u nas to nieprawda. pozdrawiam.

dalam drugiego dnia jeszcze w szpitalu- nie wyobrazam sobie zycia bez smoczka:)

Nie zamierzam wogóle dawac aczkolwiek na wszelki zakupiłam:P

Pierwszej corce dalam odrazu a tej chcialabym nie dac wogule ale zobaczymy jak to bedzie :))

zato mój synus od urodzenia nie chcial smoczka i niema takiej potrzeby by go mnial a majuz 4 mc :*

synek dostal w 2. dobie zycia .

Ja dałam już w szpitalu ale mały go nie chciał za bardzo...Do tej pory bardziej traktuje go jak zabawkę...Tylko zasypia z nim i jak w nocy się przebudzi to chce.W dzień wyciąga i gryzie drugi koniec...

moja dostała w 2 lub 3 dobie bo miała czkawkę ;) i codziennie ssie go sobie chwilę jak zasypia, lepszy smok niż ssanie brudnego palca

Po paru dniach , nie daje za czesto bo czasem mi nie chce i wypluwa wiec nie wmuszam . Czasem zaplacze bo chce a jak wypluje to czasem przekreca gllowe i prubuje zlapac go i czesto to sie jej udaje. Jak nie uda sie to placze.